Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 55989.67 kilometrów, Kulam się 18.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 149.30km
  • Czas 08:34
  • VAVG 17.43km/h
  • VMAX 65.90km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nowy Wiśnicz i puszcza Niepołomicka

Sobota, 5 sierpnia 2017 · dodano: 07.08.2017 | Komentarze 2

kreska z wyjazdu 

Pobudka po 7 ale całe procedury startowe mocno zamulone. Mało spania i jeszcze lekki zamęt w głowie robią swoje. Zimny prysznic trochę pomaga ale i tak pierwsze godziny takie jakieś ciężkie. Dodatkowo początek dnia to walka z krakowskimi drogami aby wydostać się z miasta w kierunku Wieliczki. Jeszcze w Krakowie dzielimy się na dwie grupy - ta co pojedzie na zaplanowaną trasę i na tych co wolą pokręcić po okolicy i nie żyłować się w tych warunkach. Pojechałem w tej pierwszej grupie. Nie żałuję ale przy podziale miałem niezły dylemat czy jechać. Od rana również lejący żar z nieba oraz krajówka do Trąbek non stop góra dół szybko wycyckały z nas siły. 
Trasa podoba się szczególnie właśnie dzięki podjazdom gdzie miałem lepszego do gonienia. Dzięki Irek :) Czasem Marcin wyskoczył na przód co powodowało zrywy i gonienie. Znalazły się dwie fajne ścianki gdzie musiałem zrzucić na małą tarczę :)

Powrót po późnym obiedzie w Bochni poszedł już sprawnie i w miarę płasko. Przez puszczę Niepołomicką cały czas ok 25km/h a ostatnie 3 km nie mniej niż 32km/h - odcinek poszedł szybko i sprawnie a później fajnymi bocznymi drogami wzdłuż Wisły do Starej Huty i ścieżkami pod Wawel. Piękny jest Kraków nocą - magia światełek i te tłumy ludzi wszędzie.

Na forcie lądujemy ok 23:30 zjeba.... ale zadowoleni z na maksa wykorzystanego dnia. No i dalej integracja - tym razem "tylko" do 3 xD


Borat jest wśród nas xD - słońce praży ale i tak humory nie odpuszczają



pierwsza parafia Jana Pawła II w Niegowici - wtedy jeszcze stał w tym miejscu drewniany kościółek który został rozebrany i przewieziony do wsi Mętków koło Chrzanowa, gdzie stoi do dziś.



... zamek w Nowym Wiśniczu


Komentarze
pablo84
| 12:14 wtorek, 8 sierpnia 2017 | linkuj dzień ogólnie fajnie spożytkowany, tylko ten poranny dylemat... :)
gozdi89
| 23:38 poniedziałek, 7 sierpnia 2017 | linkuj Po tym jak doszedłem do siebie to się dość dobrze walczyło z podjazdami i ta rozkmina wrać czy... i wygrało czy..., a potem zaś w palnik to lubię.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!