Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 56690.67 kilometrów, Kulam się 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 66.86km
  • Czas 03:05
  • VAVG 21.68km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPOD - taki popracowy spontan

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 11.04.2014 | Komentarze 4

wczoraj pogoda była paskudna, zaś dziś... nie można było mieć większych zastrzeżeń :)

Po pracy jadę do domu i zjeść obiad i korzystając ze sprzyjającego układu gwiazd wybieram sie na przejażdzkę. Cel - okoliczne lasy.
 Tak i też robię; jadę na Giszowiec tam wskakuje w las i wylatuje na Murckach. Przeskakuje drogę szybkiego ruchu tunelem i już czarnym jadę w stronę Hamerli. Na Zamościu postanawiam wrócić zielonym szlakiem przez Płone Bagno ale gdzieś coś nie w tę stronę skręciłem i zamiast wyjechać na czarnym rowerowym szlaku, znaczny kawałek jadę szlakiem pieszym. Poznałem dziś dlaczego nazywa się ten skrawek bagnem :)


Wróciłem do drogi z Tych na Wesołą i asfaltem podciągam prawie do kopalni gdzie na winklu drogi lewy/prawy wjeżdzam w las z lewej strony. Prosto do góry wjeżdzam i zjeżdzam na Wesoła-Fala a z tamtąd już czerwonym mysłowickim szlakiem na myjnie i do domu.

W głowie ciągle była obawa że gdzieś tam po drodze zaskoczy jakiś deszczyk, ale jednak sprawdziły się ICM'owe prognozy bez deszczu. 

Kreska z Endo



No i jeszcze jedno... pyknął pierwszy TYSIĄCZEK w "Białej Strzale"
Kategoria praca, spacerowo



Komentarze
pablo84
| 20:33 piątek, 11 kwietnia 2014 | linkuj pewnie tak... a te miejsca co dziś odwiedziłem to przez przypadek xD Tak jest najlepiej :)
gizmo201
| 20:28 piątek, 11 kwietnia 2014 | linkuj Są jeszcze ciekawsze zakamarki w Lasach Murckowskich, o których pewnie nawet nie wiesz.
Ja niestety je odkryłem, co po 30km chciałem rower rzucać budować szałas i nigdzie dalej nie jechać tak mi te bagna wtedy dały w dupę
pablo84
| 20:25 piątek, 11 kwietnia 2014 | linkuj jechałem dziś rowerem w miejscach gdzie ludzie chyba nawet chodzić nie chcą - pojebał mi się szlak rowerowy z pieszym - pewnie przez to że zbliżał się zmierzch a nie chciałem po ciemku jeździć po lesie
gizmo201
| 20:02 piątek, 11 kwietnia 2014 | linkuj bagno wciąga, jedna strona LM jest taka, nie pada czy pada tam zawsze istne bagno :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!