Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 55989.67 kilometrów, Kulam się 18.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:916.71 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:58:19
Średnia prędkość:15.72 km/h
Maksymalna prędkość:67.20 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:45.84 km i 2h 54m
Więcej statystyk
  • DST 26.42km
  • Czas 01:10
  • VAVG 22.65km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD 069 Jaworzno

Poniedziałek, 19 czerwca 2017 · dodano: 19.06.2017 | Komentarze 0



  • DST 56.28km
  • Czas 03:51
  • VAVG 14.62km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

klubowa wycieczka pt Przemysł i Sosnowiec

Niedziela, 18 czerwca 2017 · dodano: 18.06.2017 | Komentarze 0

kreska z dzisiejszej wycieczki




  • DST 53.50km
  • Czas 03:29
  • VAVG 15.36km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze

ustawka wokół Sosnowca

Czwartek, 15 czerwca 2017 · dodano: 15.06.2017 | Komentarze 0

objazd trasy klubowej wycieczki którą to CYKLOZA będzie prowadzić w niedzielę.

  • DST 61.40km
  • Czas 03:53
  • VAVG 15.81km/h
  • VMAX 53.70km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

okolice Bielska po szlakach

Sobota, 10 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

trasa z Endo 

pociągiem do Bielska. Tam plan był na wjazd przez Dębowiec na Szyndzielnie i Klimczok. Podczas przerwy w schronisku w momencie zeszła chmura z któej po jakiejś chwili zaczął padać deszcz. Dojechaliśmy już w ulewie do schroniska na Błatniej i tam przesiedzieliśmy kilka godzin w oczekiwaniu na lepszą pogode i uczestników Chłosty Beskidzkiej. Ok 18:30 ruszamy czerwonym szlakiem i już asfaltem przez Jaworze i BB na dworzec na pociąg powrotny. W domu byłem przed 22.

Niestety pogoda pokrzyżowała nam plany bo był jeszcze plan zjechać z Błatniej do Skoczowa i wzdłóż Wisły jechać do Ustronia. Z tamtąd podjazd na Równice, zjazd szlakiem do Brennej i kolejny podjazd już na metę Chłosty na Błatniej. Niestety nie udało się co nie znaczy, że nie uskuteczni się tej trasy w przyszłości. :) Bo szlaki fajne i bardziej wymagające niż te Bieszczadzkie którymi była okazja jeździć niedawno.


Schronisko na Dębowcu



... i widok z tamtąd na Bielsko-Białą



Na Szyndzielni w pierwszych kroplach deszczu



Widok z Błatniej po ulewie

  • DST 62.35km
  • Czas 05:33
  • VAVG 11.23km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze

urlop w Bieszczadach - dzień 6

Czwartek, 8 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

trasa wg Limita

ostatni dzień w Bieszczadach z założenia miał być spokojny, a wyszło jak zwykle :)


takie ciekawe zdobienie elewacji swoją drogą fajny pomysł



zamek w Lesku



tzw "Leski kamień" - ciekawe miejsce napotkane przypadkiem dzięki błądzeniu po szlakach :)



punkt widokowy na tereny poniżej zapory myczkowieckiej.


  • DST 76.53km
  • Czas 06:08
  • VAVG 12.48km/h
  • VMAX 67.20km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

urlop w Bieszczadach - dzień 5

Środa, 7 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

trasa wg Limitowego rejestratora


Od rana droczą się z nami chmury i polewają nas wodą (tu widać jak parują góry)



Panorama Bieszczad widziana z gór Słonnych



CYKLOZA na szlaku po grzbiecie gór Słonnych



... a tu Witek mierzy się z byczkiem kto pierwszy mrugnie :) Nie powiem miałem pietra przejeżdzając w czerwonej koszulce kilka metrów od takiej bestii :D



kolejne mega widoki



jeść też trzeba... przerwa pojeniowo-popasowa na szlaku



ogromniasta zapora w Solinie a później już długie mozolne podjazdy na nocleg w Wołkowyji
Kategoria czwarty napęd, urlop


  • DST 13.76km
  • Czas 01:59
  • VAVG 6.94km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

urlop w Bieszczadach - dzień 4

Wtorek, 6 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0


przed nami chmury burzowe, które po godzinie nie pozwoliły na dalsze jeżdzenie



kolejna trasa proponowana przez Garmina :) niestety spowodowana wszędobylskimi wycinkami i zwózkami drzew. 


Kategoria czwarty napęd, urlop


  • DST 83.04km
  • Czas 05:35
  • VAVG 14.87km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

urlop w Bieszczadach - dzień 3

Poniedziałek, 5 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

trasa z dzisiejszego dnia wg Limita


Tutaj zaczynamy poszukiwania misiów :) jak się później okazało (na szczęście) bezowocne :)



co chwilę takie obrazy działalności szyszkoludków



jedna z licznych ścianek (zdjęcie nie oddaje nachylenia ale było stromo)



ławeczka z pięknym widokiem na przełom Sanu



a tu widok już na rzekę...



kolejny garminowy skrót (chyba konny albo krajoznawczy szlak) z błotem pod kostkę...



...ale za to później takie były widoczki



zachód Słońca w cudnej scenerii (Grzesiu miał już chyba dość w tym momencie)
Kategoria czwarty napęd, urlop


  • DST 69.55km
  • Czas 04:03
  • VAVG 17.17km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

urlop w Bieszczadach - dzień 2

Niedziela, 4 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

trasa wg Garmina


kolejny dzień, kolejne widoki zapierające dech...



...jedni prowadzą inni wjeżdzają...



cerkiew w Łopience - cel dzisiejszego dnia



"Sine Wiry"



kolejne widoczki na trasie



... i chmurki zwiastujące nierychłą burzę. Jak się okazało później złąpały nas tylko pojedyńcze krople na mega zjeździe do kwatery
Kategoria czwarty napęd, urlop


  • DST 53.69km
  • Czas 05:23
  • VAVG 9.97km/h
  • VMAX 62.70km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

urlop w Bieszczadach - dzień 1

Sobota, 3 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

pierwszy dzień i od razu mnogość atrakcji. Przebijanie się przez dziki las bo Garmin uważał że gdzieś tam jest ścieżka, brodzenie po kostki w błocie na szlakach bo akurat szyszkoludki zwożą to co pościnali, jazda szczytami z pięknymi punktami widokowymi, jedna pana i 4 dętki do jej usunięcia, powrót po nocy jak mieliśmy tylko przejechać się na obiad po drugiej stronie górki (wybrałem się bez kurtki i bez lampek)

pięknie!!!!!

trasa z Adamowego Garmina 


Pierwsze podjazdy to się gęba śmieje...



Widok ze szlaku



Kolejne atrakcje od Garmina i szyszkoludków



Widoki rekompensują wszelkie trudy drogi...



problemy techniczne
Kategoria czwarty napęd, urlop