Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 56690.67 kilometrów, Kulam się 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.40km
  • Czas 03:53
  • VAVG 15.81km/h
  • VMAX 53.70km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

okolice Bielska po szlakach

Sobota, 10 czerwca 2017 · dodano: 12.06.2017 | Komentarze 0

trasa z Endo 

pociągiem do Bielska. Tam plan był na wjazd przez Dębowiec na Szyndzielnie i Klimczok. Podczas przerwy w schronisku w momencie zeszła chmura z któej po jakiejś chwili zaczął padać deszcz. Dojechaliśmy już w ulewie do schroniska na Błatniej i tam przesiedzieliśmy kilka godzin w oczekiwaniu na lepszą pogode i uczestników Chłosty Beskidzkiej. Ok 18:30 ruszamy czerwonym szlakiem i już asfaltem przez Jaworze i BB na dworzec na pociąg powrotny. W domu byłem przed 22.

Niestety pogoda pokrzyżowała nam plany bo był jeszcze plan zjechać z Błatniej do Skoczowa i wzdłóż Wisły jechać do Ustronia. Z tamtąd podjazd na Równice, zjazd szlakiem do Brennej i kolejny podjazd już na metę Chłosty na Błatniej. Niestety nie udało się co nie znaczy, że nie uskuteczni się tej trasy w przyszłości. :) Bo szlaki fajne i bardziej wymagające niż te Bieszczadzkie którymi była okazja jeździć niedawno.


Schronisko na Dębowcu



... i widok z tamtąd na Bielsko-Białą



Na Szyndzielni w pierwszych kroplach deszczu



Widok z Błatniej po ulewie


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!