DPD

Poniedziałek, 12 maja 2014 · dodano: 12.05.2014 | Komentarze 0

pierwszy objazd czerwonego i zielonego szlaku mysłowickiego w tym roku

Niedziela, 11 maja 2014 · dodano: 11.05.2014 | Komentarze 0

jak w temacie. po sniadaniu aby trochę rozruszać kości udaje się na objazd dwóch mysłowickich szlaków. chciałem jechać na klubową ustawkę ale pewna niemoc po wyjeździe integracyjnym z pracy plus pogoda o 6:30 skutecznie mnie zniechęciły.


ślad z Endo

przedpracowe załatwianko spraw różnych

Środa, 7 maja 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 0

DPD

Wtorek, 6 maja 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 0

DPD

Poniedziałek, 5 maja 2014 · dodano: 06.05.2014 | Komentarze 0

majowka krakow oswiecim

Sobota, 3 maja 2014 · dodano: 04.05.2014 | Komentarze 4

Wałami udajemy się do Tyńca, później trochę wiślanym szlakiem przez Skawinę krajówką 44 do Brzeźnicy gdzie odbijamy w drogę dość górzystą prowadząca do Wadowic. Tam zasiadamy na papieskie kremówki :) wciągam 3 sztuki i jedziemy dalej przez Inwałd (zajebiście rozbudowany od ostatniej mojej wizyty kilka lat temu) do Andrychowa gdzie zaczynam odczuwać brak ciepłego posiłku, przy okazji zaczyna dośc mocno padać deszcz i przystajemy w dośc ciekawej knajpce w Bulowicach. Tam zmieniamy plany na końcówkę dnia i decydujemy się na powrót pociągiem z Oświęcimia. O 16.20 wyruszamy przez Kęty na Oświęcim i o 17:40 meldujemy się w kasach biletowych skąd pociągiem jedziemy do Mysłowic. Ja z racji że od dwóch dni za mną chodziła pizza zamawiam ją telefonicznie z pociągu i podjeżdzając pod blok widzę, że dostawa jedzonka już na mnie czeka. Ciekawy dzień lecz nie całkiem rowerowy.


kreska z dnia

majowka krakow wieliczka bochnia krakow

Piątek, 2 maja 2014 · dodano: 04.05.2014 | Komentarze 0

Dzisiejszy dzień rozpoczynamy dość wcześnie bo o 7 ale start jest dopiero po 9 bo ciężko było zebrać się :-)  

Najpierw przebijmy się przez Krakow i droga prowadząca na Podkarpacie dojeżdżamy do Wieliczki. Tam posilamy sieć dobrymi lodami, Marek zostaje na zwiedzanie kopalni soli a my w trójkę zaczynamy objazd niebieskiego szlaku tzw solnego.

Jedziemy od Wieliczki w stronę Bochni lecz po przejechaniu może ze dwóch kilometrów tracimy raz po raz szlak i w końcu zmieniamy plan na dzisiejszy dzień objazdu szlaku  niebieskiego. Wyjezdzamy na krajowke i jedziemy do Gdowa non stop wzbijajac się na gorki albo ostro zjezdzajac w dół widząc cały czas żółte tabliczki informujące o nachyleniu 6-9%. W Gdowie atakujemy sklep rowerowy bo Andrzejowi rozwalił się pedał ale jakoś załatwiamy problem prowizorką i wyjeżdzamy w stronę Bochnii. Wyjeżdzaamy w kierunku wmordewindu i jazda idzie dość opornie ze średnią 14-18km/h. Po walce z wiatrem docieramy do Bochni gdzie wpierw posilamy się w Barze Mlecznym (korzystając z doświadczenia w takich miejscach idzie zjeść tanio i ciepło, aczkolwiek niekoniecznie syto). Po wrzuceniu czegoś do brzucha jedziemy pod szyb, lecz zamknięte, i dowiadując się od miejscowego rowerzysty przebijamy się do puszczy niepołomickiej. Tam jedzie się super, wiatru prawie wcale zieleni od groma i droga jakby ktoś od strzały rysował. Średnia powyżej 26km/h  Dobrych kilka kilometrów na wprost skręcamy w lewo i dalej kilka kilometrów na wprost wyjeżdzając w Niepołomichach. Tutaj też przy wyjeżdzie z puszczy dopada nas burza z dość silnym opadem deszczu którą to przeczekujemy w leśnym barze (jak się okazuje mekką rowerzystów) gdzie pijemy ciepłą herbatkę. Po deszczu już wolneijszym tempem drogą krajową 75 do drogi 79 i dalej na Nową Hutę gdzie zjeżdzamy na centrum Krakowa.Zakręcamy jeszcze na rynek poszukać pizzerni (a raczej aby Darka jeszcze trochę przeciągnąć bo marudził) i w końcu znajdując nie decydujemy się tylko jedziemy na zakupy i do ośrodka turysty na Oleandry. 

Kolejny udany dzień 


kreska z dnia

majowka myslowice krakow

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 4

Majowkowy wyjazd zaczynamy o 9 na niweckim rondzie. Tam zbierany się w 4osobowym składzie i cisniemy zdobywać świat. Ja, Darek, Andrzej i Marek jedziemy najpierw przez Jaworzno do Chrzanowa gdzie na rynku robimy przerwę na lody. Później przez Trzebinia, Mloszowa, Psary, NowaGora do Czernej gdzie oodwiedzamy klasztor. Po krótkim odpoczynku zjezdzamy do DK79 i jedziemy do Krzeszowic gdzie na rynku posilamy się zapiekankami i kawa/herbata. Z tamtad juz prosto DK79 jedziemy do Krakowa gdzie meldujemy się po 16 w Młodzieżowym Domu Turysty. Po formalnosciach i pobraniu pościeli udajemy się na objazd Krakowa, na rynek i generalnie gdzie oko poniesie ale po kilkunastu minutowych zmaganiach zttłumem ludu na drogach i chodnikach obierany kierunek Tyniec i ścieżka wałami Wisły jedziemy tam uzupełnić płyny. Powrót na nocleg o 21. Dzień jak najbardziej udany z duża ilością wspinaczek.

kreska z dnia