Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 56536.65 kilometrów, Kulam się 18.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 210.04km
  • Czas 09:10
  • VAVG 22.91km/h
  • VMAX 64.50km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka part 2 - pętelka przez Salmopol

Poniedziałek, 2 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 3


Kreska z dzisiejszego wypadu

Przed weekendem był kontakt z Michał, że jeśli nie wypali wypad do Wielunia to mogę zabrać się z nim na wypad do Goczałkowic.


A że mnie taki wypad jest trochę mało to namówiłem go jeszcze na przejazd od strony Szczyrku przez przełęcz salmopolską do Wisły i Ustronia.





Po osiągnięciu Białego Krzyża klubowicz Przemek jest zdecydowany na powrót pociągiem lecz we Wiśle udaję się go namówić na powrót na dwóch kółkach do domu. Powrót planowałem przez Pierścieć i Goczałkowice lecz zdecydowaliśmy na jazdę trasą 81 aż do Katowic. Po drodze dopada mnie jeszcze kryzys energetyczny i przed Żorami musimy przystanąć na małą przerwę. Jeszcze przed Mikołowem robimy przerwę w sprawdzonym zajeździe gdzie spędzamy dobrą chwilkę na uzupełnienie zapasu energii. Na "3 garbach" rozdzielamy się i Przemek jedzie przez D3S na Sosnowiec a ja z Michałem przez Giszowiec na swoje kwadraty.

Dzień mega męczący lecz bardzo pozytywnie zapamiętany. Każdy z nas zrobił maksymalny dystans w jednym dniu co na pewno zapadnie w pamięci.

PS. Jedno mnie tylko martwi, z taką formą nie mam co się rwać na rundkę wokół Tatr na jeden dzień ;/ Będę musiał pomyśleć nad weekendowym rozwiązaniem


Komentarze
gozdi89
| 20:33 środa, 4 maja 2016 | linkuj Przyjdzie pewnie jakiś spontan i sama 3 wyskoczy
pablo84
| 19:41 środa, 4 maja 2016 | linkuj Nigdy hehe Dla mnie ten dystans to już dużo, a nie mam jakiegoś parcia na większe ilości przejechanych kilometrów.
limit
| 10:55 środa, 4 maja 2016 | linkuj "Dwiesta" z górkami po drodze to nie w kij dmuchał. Gratulacje! Kiedy robisz 300? ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!