Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 56690.67 kilometrów, Kulam się 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 38.32km
  • Czas 01:45
  • VAVG 21.90km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze

DP TDP D

Środa, 6 sierpnia 2014 · dodano: 06.08.2014 | Komentarze 1

do pracy rekordowy czas - 14min ze średnią 28km/h.

Po pracy tez jechało się dobrze. W Mysłowicach przycupłem sobie niedaleko ronda obok kopalni skąd miałem dobry widok na przejeżdzających kolarzy w 4 Etapie TourDePologne 2014. Udało mi się tylko zrobić dwa niezbyt dobre zdjęcia...




Po przejechaniu całego peletonu udaję się w stronę Katowic, gdzie na Wilhelminie spotykam dwóch kolegów na szosach z którymi podciągam aż pod Rondo. Fajnie się z nimi jechało ze średnią >30km/h. Na miejscu szukam dogodnej miejscówki i zasiadam w oczekiwaniu na kolarzy...


... i doczekałem się ucieczki na pierwszej pętli (tej samej co była w Mysłowicach)

(na drugim okrążeniu ucieczka się powiększyła) - a raczej połączyły się dwie ucieczki z peletonu...

... a tu cała banda goniąca biedną piątke


Kolarze przejechali tak cztery okrążenia po Katowicach z metą pod Spodkiem. Wygrał belg Jonas Van Genechten (Lotto Belisol)


Podczas wręczania pucharów spotkałem kolegów "biegaczy" z Czech.Przybiegli na drewnianych rowerkach bez pedałów...



Dzień jak najbardziej pozytywny





Komentarze
limit
| 18:50 środa, 6 sierpnia 2014 | linkuj Zdjęcia niewyraźne bo zwykłe aparaty są za wolne na tych skubańców. Jak kiedyś w Dąbrowie Górniczej próbowałem ich trafić, to mi się tylko udało czubek wozu serwisowego ustrzelić. Tamci nie dość, że pochyleni to chyba ze 70km/h lecieli na prostej.
A te drewniane rowerki to chyba repliki pierwszych urządzeń uznawanych za rowery :-) Podobnie przynajmniej wyglądają.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!