Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pablo84 z osady Mysłowice. Mam przejechane 55989.67 kilometrów, Kulam się 18.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 95.00km
  • Czas 05:08
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Sprzęt "Biała Strzała"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

XI Rekreacyjny Rajd Rowerowy Kraków-Trzebinia i powrót do domu

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 3

po bardzo krótkiej nocy i ciężkim wstawaniu jakoś ogarniamy się i nasz fort. Planowo bo o 9:15 po upamiętniającej fotce wyruszamy w deszczu na Błonie gdzie są zapisy do rajdu.Tam też spotykamy bikerów z Ghostbikers i kilku niezrzeszonych w żadnych kołach. Z racji tego że byliśmy dośc wcześnie i została ponad godzina do startu to lokujemy się w pobliskim barze.

o 11 rusza XI Rekreacyjny Rajd Rowerowy Kraków-Trzebinia. Wpierw ulicami Krakowa w stronę Olszanicy, następnie błotnistym terenem do Kryspinowa az tamtąd już asfaltem przez Dolinę Mnikowską i Sanki, lasami i Puszczą Dulowską do Młoszowej. Na mecie po 42km dystansie kierujemy się do zespołu pałacowo-parkowego w Młoszowej gdzie jest ciepły poczęstunek, darmowa strażacka myjnia, koncert i konkurs.  Niestety tym razem nikt z naszej paki nic nie wygrywa. Dowiadujemy się też że w Rajdzie wzięło udział 780 osób co przy takich warunkach pogodowych nie było jakimś słabym wynikiem. Śląsko-zagłębiowska grupa ruszyła przez Trzebinię w stronę domu gdzie ja Andrzej i Darek oddzielamy się na CHrzanów i drogą 79 docieramy do Jaworzna. Dojeżdzając do Fashion Housa przeczekujemy burzę na przystanku, po czym dojeżdzamy do Modrzejowa w kolejnej fali oberwania chmury i już bez bezsensownych postojów w strugach ulewnego deszczu docieram do suchej klatki mego bloku. 















Kategoria wycieczkowo



Komentarze
pablo84
| 19:21 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj hehe, zgadza się. A tak generalnie nie skojarzyłem tego, że nie byłeś zapisany chociaż kilka razy o tym fakcie słyszałem a i nawet ze dwa od CIebie :) Chyba mam powoli problemy z logiką ;/ heh

Marik metoda dość ciekawa... zresztą spotkałem się z takową po raz pierwszy. Przedewszystkim czasowo efektywna :) dwa pociągnięcia strugą po rowerze i umyte :)
limit
| 05:48 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Jeśli mieli na myśli, że jechało 780 ponumerowanych to mogą powiedzieć, że było na 100% 781 :-) Ja się nie rejestrowałem a jechałem.
Marik1982
| 20:12 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj Ostatnia fotka najlepsza, takiej metody mycia rowerów nie znałem :]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!